Zwycięstwo wymyka się z rąk!

Wygrana z Nową Wsią pozwoliłaby Stali cieszyć się przez kilka godzin z pozycji lidera A klasy. Początek spotkania był zwyczajnie nudny. Mariusz Bieniewski, najlepszy strzelec Kuźni zagrał tym razem nad wyraz słabo i nie wyszedł już na drugą połowę. Został zmieniony przez Damiana Kiliana, który zmarnował trzy wspaniałe sytuacje bramkowe. Gdyby podwyższył na 2:0, byłoby po meczu i 3 punkty zostałyby w Kuźni Raciborskiej. Niektórzy zastanawiają się co robił na ławce Marcin Hómin... Jedni poprą trenera, że jest konsekwentny i w zespole nikt nie będzie grał za zasługi. W końcu Marcin uczestniczył tylko w dwóch treningach. Z drugiej strony znajdą się tacy, którzy stwierdzą, że gdyby Hómin znalazł się na boisku to, jako napastnik bardziej doświadczony od młodego Kiliana, w pewnych sytuacjach zachowałby się lepiej i KS Stal wygrałaby swój mecz. Takie dywagacje wyniku już nie zmienią. Na pochwałę za to zasługuje Sebastian Jacek. Bronił bardzo pewnie kilkukrotnie ratując Stal od straty bramki. W pierwszej połowie przy wyniku 0:0 sędzia podyktował karnego "z kapelusza za rzekomy faul Cezarego Puzia. Jacek wygrał pojedynek z bramkarzem przeciwnika i sparował strzał na poprzeczkę. Dzięki temu do przerwy utrzymał się rezultat remisowy. W drugiej odsłonie udany rajd lewą stroną przeprowadził Kamil Czogała, dokładnie podał do Macieja Wcisło,kapitana gospodarzy, i ten, choć na raty, to jednak strzelił gola i tym samym wyprowadził Kuźnię na prowadzenie. Może te trafienie zadedykować swojemu bratu, który dziś bierze ślub. Z tego miejsca oczywiście życzymy Arturowi Wcisło wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Wracając jednak do tematu...
Kuźnia, nie wykorzystując dogodnych sytuacji, sama sprowokowała taki wynik. Niewykorzystane sytuację się mszczą. W zeszłym tygodniu w meczu z Ocicami strzeliła zwycięską bramkę w ostatnich minutach, teraz straciła i trzeba szczerze przyznać. KS Stal raczej straciła dwa punkty niż zyskała jeden... Szkoda zaprzepaszczonego wysiłku i trzech oczek, które zdawały się być na wyciągnięcie ręki... Przy okazji dziękujemy za grę dla naszego klubu Norbertowi Grzegorzowi. Był to jego pożegnalny mecz, ponieważ wyprowadza się do Poznania. Życzymy powodzenia i dziękujemy!
Tymczasem KS Stal Kuźnia Raciborska nie załamuje się i gra dalej! Już za tydzień kolejny mecz! Zapraszamy do wspierania załogi naszego klubu!


Skład: S.Jacek - Z.Marszolik, W.Bieniewski, C.Puzio - Ł.Sobalak, M.Wcisło, T.Tokarski, W.Brakowiecki, K. Czogała, N.Grzegorz - M. Bieniewski

bramka dla Stali:
Maciej Wcisło
zmiany:
D.Kilian 47 min za M.Bieniewskiego
W.Kilian 75 za N.Grzegorza
M.Kiec 80 min za M.Wcisłę
D.Hareńczuk 85 min za K.Czogałę

pozostali rezerwowi: S.Dziadura, R.Wałęka, M.Hómin.


skrót meczu autorstwa M.Koziny na stronie Nowin:
http://www.nowiny.pl/artykul.php?a=show_art&ida=64242