Proszę nie mylić odwadniającej drogę kanalizacji burzowej ze ściekową,której mimo tak głęboko zakrojonych prac nie przewidziano dla naszej gminy.NIE położono tam również internetu szerokopasmowego i rur do przesyłu gazu. Zobacz dyskusję
witam jest osoba, która podszywa sie pod mój nick . Myślę ,że problem z internetem sie rozwiąże. światłowody www.ostrog.net polecam i sam czekam na podłączenie
do P.M. Pawle daj se siana. Zostaniesz burmistrzem to pokażesz co potrafisz. Bo do teraz ino gadasz i mącisz. Dodam, że bez pojęcia i znajomości odrobiny realiów.
Realia da się zmienić,My je tworzymy.Gdybym w to nie wierzył to nie pisałbym komentarzy pod artykułami tego typu.Nie piszę zresztą o realiach bo te każdy widzi, tylko o rurach i przewodach oraz wyobraźni ludzi podejmujących decyzję o remoncie drogi bez uwzględnienia infrastruktury.Jestem zwyczajnie rozczarowany.
P.M ja tez tak uwazam jezeli juz drogi sa roskopane to przeciez mozna cos wiecej zrobic no tak juz to jest przeciez musza zarabiac pieniadze , jak w innym czasie stwierdza zeby (internetu szerokopasmowego i rur do przesyłu gazu.)to znowu roskopia droge i znowu ktos zarobi pienazki , tak juz to jest .przepraszam za bledy nie pisze z polskiej tastatury :smile: :smile: :smile:
Jeszcze jedno,wygląda na to że wykonawca robi drogę na zarysach starej.Chciałbym się mylić więc pytam czy Twoje "realia" Soniu zakładają te samą drogę na której niebezpiecznym stawał się manewr wyprzedzania rowerzysty,czy też będzie ona poszerzona?Nie widzę również ścieżki dla rowerów?Myślę że przeoczyłem ,bo jeżeli nie to będziemy mieli to samo na chodniku co przed remontem.Chodnik przed kościołem został wybudowany chyba 2 lata temu po to aby teraz bez względu na to kto za to płaci robić to jeszcze raz.Jeżeli są to Twoje realia to jest to niestety absurd.
Do P.M. Może nie do końca w temacie, ale mam pytanie do Pana: Słyszy się tu i ówdzie, że jest Pan kandydatem na burmistrza, jeśli tak, to: - czy nie uważa Pana, że ta forma przepływu informacji jak pogłoski o pana kandydaturze nie przystoi człowiekowi, który chce tak szybkiego i szerokiego (jak ta rura pod internet) przepływu informacji. Może jakieś spotkanie, plakat, ulotka na której poinformuje Pan, że będzie startował w wyborach. - chętnie się Panu przyjrzę bliżej, bo co innego jest sterować statkiem, a co innego samorządność. Chociaż jak w jednym, tak i drugim przypadku umiejętność dowodzenia ludźmi niewątpliwie jest podstawą. Co za tym idzie, chciałbym wiedzieć jacy ludzie stoją obok Pana. Bo jacy doradcy, taki i ich przedstawiciel. - mam nadzieję, że ma Pan wizję rozwoju tego miasta na parę lat do przodu. Burmistrzowanie widzi pan jako swoją misję społeczną, a nie sposób na lądowe życie. A więc może jakaś jasna forma deklaracja kandydowania? pozdrawiam
Ten artykuł traktuje o remoncie drogi i przyszłości pośrednio związanej z zaniedbaniami w przygotowaniu do niego.Przyszłość o której piszesz obserwatorze zaczyna się dzisiaj i jest rezultatem tego co się teraz dzieje.To jest te parę lat o których piszesz ,po upływie których można by było wykorzystać te "szybkie rury".Nie do końca wieżę w to abym musiał się reklamować przy pomocy ulotek bo nie zależy mi na tym abym stał się towarem na sprzedaż,a zwłaszcza takim którego data przydatności do spożycia ubiega w ciągu najbliższych kilku dni.Jestem bezcenny ;-))))
Do P.M. Niewątpliwie, dla siebie samego jesteś bezcenny, ale kim jesteś dla mnie...? No właśnie, chciałbym bliżej poznać to co masz do zaoferowania, jak i ludzi, którzy cię otaczają. Czy mogę otrzymać na poprzednie pytania odpowiedź? Ewentualnie, pokaż gdzie mam ich szukać. pozdrawiam
To o tej bez-cenności miało być żartem.Chodziło mi o to,że nie można mnie kupić.Nie jestem Narcyzem.Jak sam widzisz używam tej internetowej "rury" dosyć sprawnie skoro jesteś w stanie zidentyfikować to z kim piszesz.Ja dla odmiany nic o Tobie nie wiem i prawdę mówiąc nie wiem czy powinno zależeć mi właśnie na Twoim głosie.Jest z tym tak jak z otoczeniem o które pytasz.Z jednym jest nam nie po drodze,a drugim jest z nami nie po drodze.Jeżeli jesteś jednak takim człowiekiem na którym powinno mi zależeć wtedy trafi do Ciebie retoryka programu który ośmielam się mieć i przedstawić w odpowiednim czasie.
OK, a więc z utęsknieniem czekam na przedstawienie programu. Na marginesie tylko dodam, że właśnie ja powinienem wiedzieć o tobie jak najwięcej, a ty o mnie niekoniecznie, ponieważ kandydujesz na osobę publiczną. pozdrawiam
do P.M. Panie Pawle moim babskim skromnym zdaniem, przemawia przez Pana pycha, buta, zarozumialstwo połaczone z niezrozumieniem wielu spraw a zwłaszcza otaczającego nas świata. Pana ,,bajka" jest bajeczką o szklanych domach. Tyle tylko, że jak już je Pan odnajdzie, albo zbuduje w co wątpię, to te domy okażą się nazwyczajniejszymi szopkami w slamsie. Pan nie ma programu, pan dywaguje, opowiada Pan o mżonkach i neguje cały otaczajacy świat. To pan jest narcyzem, to pan zbuduje najlepiej, to pan jest najmądrzejszy i ma na wszystko receptę.Mam już trochę lat i z całym przekonaniem wątpię w to co Pan mówi. A wyborca nie może tego od pana kupić, bo da się nabrać. Takie czasy juz dawno minęły. Nadchodzace wybory to panu pokażą. Nie jestem w nich zaangażowana, ale wierzę, że tak będzie. I trochę pokory panie Pawle, pokory i jeszcze raz pokory. Pozdrawiam
Do Sonia:Nie wiem co ma Pani na myśli pisząc o slamsach.Ja mieszkam w Kuźni Raciborskiej w której nie ma takiego zjawiska.Proszę mi wierzyć ,że widziałem tego typu miejsca.Jeżeli chodzi o bajko pisanie to moje się jeszcze nie ukazały a więc trochę za wcześnie na komentarze.Jeżeli jednak decyduję się na wystawienie swojej kandydatury to wystarczy mi satysfakcja z tego ,że wyborcy będą mieli alternatywę do tego co jest dzisiaj i było wczoraj.W pewnym stopniu zmobilizuje to rządzących do starań.Pozdrawiam
do P.M. panie Pawle, po pana wypowiedziach widzę jak słabo zna pan swoje miasto. To o czym pan pisze mnie załamuje. No ale to pana broszka. Coś wątpie w ten pana elementarz samorzadowy, który ma innych zmobilizować. Strasznie nisko zawiesił pan sobie poprzeczke. No dobrze .... Pozdrowionka
Pani Soniu ,poprzeczka jest tam gdzie ją inni zawiesili.Ja też mam pewne wątpliwości co do interpretacji poparcia którym się cieszę.Chciałbym aby wynikało ono z bezpośredniej szczerej oceny mojej osoby , a nie było efektem frustracji z powodu braku innych lepszych kandydatur.Pozdrawiam
Proszę nie mylić odwadniającej drogę kanalizacji burzowej ze ściekową,której mimo tak głęboko zakrojonych prac nie przewidziano dla naszej gminy.NIE położono tam również internetu szerokopasmowego i rur do przesyłu gazu. Zobacz dyskusję
OdpowiedzUsuńwitam jest osoba, która podszywa sie pod mój nick . Myślę ,że problem z internetem sie rozwiąże. światłowody www.ostrog.net polecam i sam czekam na podłączenie
OdpowiedzUsuńdo P.M. Pawle daj se siana. Zostaniesz burmistrzem to pokażesz co potrafisz. Bo do teraz ino gadasz i mącisz. Dodam, że bez pojęcia i znajomości odrobiny realiów.
OdpowiedzUsuńRealia da się zmienić,My je tworzymy.Gdybym w to nie wierzył to nie pisałbym komentarzy pod artykułami tego typu.Nie piszę zresztą o realiach bo te każdy widzi, tylko o rurach i przewodach oraz wyobraźni ludzi podejmujących decyzję o remoncie drogi bez uwzględnienia infrastruktury.Jestem zwyczajnie rozczarowany.
OdpowiedzUsuńP.M ja tez tak uwazam jezeli juz drogi sa roskopane to przeciez mozna cos wiecej zrobic no tak juz to jest przeciez musza zarabiac pieniadze , jak w innym czasie stwierdza zeby (internetu szerokopasmowego i rur do przesyłu gazu.)to znowu roskopia droge i znowu ktos zarobi pienazki , tak juz to jest .przepraszam za bledy nie pisze z polskiej tastatury :smile: :smile: :smile:
OdpowiedzUsuńJeszcze jedno,wygląda na to że wykonawca robi drogę na zarysach starej.Chciałbym się mylić więc pytam czy Twoje "realia" Soniu zakładają te samą drogę na której niebezpiecznym stawał się manewr wyprzedzania rowerzysty,czy też będzie ona poszerzona?Nie widzę również ścieżki dla rowerów?Myślę że przeoczyłem ,bo jeżeli nie to będziemy mieli to samo na chodniku co przed remontem.Chodnik przed kościołem został wybudowany chyba 2 lata temu po to aby teraz bez względu na to kto za to płaci robić to jeszcze raz.Jeżeli są to Twoje realia to jest to niestety absurd.
OdpowiedzUsuńDo P.M. Może nie do końca w temacie, ale mam pytanie do Pana: Słyszy się tu i ówdzie, że jest Pan kandydatem na burmistrza, jeśli tak, to: - czy nie uważa Pana, że ta forma przepływu informacji jak pogłoski o pana kandydaturze nie przystoi człowiekowi, który chce tak szybkiego i szerokiego (jak ta rura pod internet) przepływu informacji. Może jakieś spotkanie, plakat, ulotka na której poinformuje Pan, że będzie startował w wyborach. - chętnie się Panu przyjrzę bliżej, bo co innego jest sterować statkiem, a co innego samorządność. Chociaż jak w jednym, tak i drugim przypadku umiejętność dowodzenia ludźmi niewątpliwie jest podstawą. Co za tym idzie, chciałbym wiedzieć jacy ludzie stoją obok Pana. Bo jacy doradcy, taki i ich przedstawiciel. - mam nadzieję, że ma Pan wizję rozwoju tego miasta na parę lat do przodu. Burmistrzowanie widzi pan jako swoją misję społeczną, a nie sposób na lądowe życie. A więc może jakaś jasna forma deklaracja kandydowania? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen artykuł traktuje o remoncie drogi i przyszłości pośrednio związanej z zaniedbaniami w przygotowaniu do niego.Przyszłość o której piszesz obserwatorze zaczyna się dzisiaj i jest rezultatem tego co się teraz dzieje.To jest te parę lat o których piszesz ,po upływie których można by było wykorzystać te "szybkie rury".Nie do końca wieżę w to abym musiał się reklamować przy pomocy ulotek bo nie zależy mi na tym abym stał się towarem na sprzedaż,a zwłaszcza takim którego data przydatności do spożycia ubiega w ciągu najbliższych kilku dni.Jestem bezcenny ;-))))
OdpowiedzUsuńDo P.M. Niewątpliwie, dla siebie samego jesteś bezcenny, ale kim jesteś dla mnie...? No właśnie, chciałbym bliżej poznać to co masz do zaoferowania, jak i ludzi, którzy cię otaczają. Czy mogę otrzymać na poprzednie pytania odpowiedź? Ewentualnie, pokaż gdzie mam ich szukać. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo o tej bez-cenności miało być żartem.Chodziło mi o to,że nie można mnie kupić.Nie jestem Narcyzem.Jak sam widzisz używam tej internetowej "rury" dosyć sprawnie skoro jesteś w stanie zidentyfikować to z kim piszesz.Ja dla odmiany nic o Tobie nie wiem i prawdę mówiąc nie wiem czy powinno zależeć mi właśnie na Twoim głosie.Jest z tym tak jak z otoczeniem o które pytasz.Z jednym jest nam nie po drodze,a drugim jest z nami nie po drodze.Jeżeli jesteś jednak takim człowiekiem na którym powinno mi zależeć wtedy trafi do Ciebie retoryka programu który ośmielam się mieć i przedstawić w odpowiednim czasie.
OdpowiedzUsuńOK, a więc z utęsknieniem czekam na przedstawienie programu. Na marginesie tylko dodam, że właśnie ja powinienem wiedzieć o tobie jak najwięcej, a ty o mnie niekoniecznie, ponieważ kandydujesz na osobę publiczną. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdo P.M. zapoznaj się z terminem "REMONT" a potem dyskutuj o internecie i gazie- ze zrozumieniem
OdpowiedzUsuńdo P.M. Panie Pawle moim babskim skromnym zdaniem, przemawia przez Pana pycha, buta, zarozumialstwo połaczone z niezrozumieniem wielu spraw a zwłaszcza otaczającego nas świata. Pana ,,bajka" jest bajeczką o szklanych domach. Tyle tylko, że jak już je Pan odnajdzie, albo zbuduje w co wątpię, to te domy okażą się nazwyczajniejszymi szopkami w slamsie. Pan nie ma programu, pan dywaguje, opowiada Pan o mżonkach i neguje cały otaczajacy świat. To pan jest narcyzem, to pan zbuduje najlepiej, to pan jest najmądrzejszy i ma na wszystko receptę.Mam już trochę lat i z całym przekonaniem wątpię w to co Pan mówi. A wyborca nie może tego od pana kupić, bo da się nabrać. Takie czasy juz dawno minęły. Nadchodzace wybory to panu pokażą. Nie jestem w nich zaangażowana, ale wierzę, że tak będzie. I trochę pokory panie Pawle, pokory i jeszcze raz pokory. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa chce dac Panu szanse, ktora zmieni nasze otoczenie i nasze zycie na lepsze.
OdpowiedzUsuńCęcek na prezydenta! tzn na burmistrza!!!
OdpowiedzUsuńCęcek powiadasz? A który to jest? Ten który już był i odszedł w niesławie?
OdpowiedzUsuńDo Sonia:Nie wiem co ma Pani na myśli pisząc o slamsach.Ja mieszkam w Kuźni Raciborskiej w której nie ma takiego zjawiska.Proszę mi wierzyć ,że widziałem tego typu miejsca.Jeżeli chodzi o bajko pisanie to moje się jeszcze nie ukazały a więc trochę za wcześnie na komentarze.Jeżeli jednak decyduję się na wystawienie swojej kandydatury to wystarczy mi satysfakcja z tego ,że wyborcy będą mieli alternatywę do tego co jest dzisiaj i było wczoraj.W pewnym stopniu zmobilizuje to rządzących do starań.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDo Optymistka: dziękuję,niczego nie obiecuję poza tym ,że będę się starał, też mam nadzieję ;-)
OdpowiedzUsuńJak to nie ma slamsów? A Rudzka i Kościuszki to co? Menelizm w 100%!!! :angry:
OdpowiedzUsuńdo P.M. panie Pawle, po pana wypowiedziach widzę jak słabo zna pan swoje miasto. To o czym pan pisze mnie załamuje. No ale to pana broszka. Coś wątpie w ten pana elementarz samorzadowy, który ma innych zmobilizować. Strasznie nisko zawiesił pan sobie poprzeczke. No dobrze .... Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńPani Soniu ,poprzeczka jest tam gdzie ją inni zawiesili.Ja też mam pewne wątpliwości co do interpretacji poparcia którym się cieszę.Chciałbym aby wynikało ono z bezpośredniej szczerej oceny mojej osoby , a nie było efektem frustracji z powodu braku innych lepszych kandydatur.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDokladnie KOSCIUSZKI to slumsy!!!
OdpowiedzUsuń