7 lipca 2017 roku podczas potężnej wichury w Kuźni Raciborskiej Pan Krzysiek CUDEM uszedł z życiem. Stracił auto, które zostało przygniecione powalonym drzewem. Opatrzność darowała mu życie, więc my możemy spróbować choć w części darować auto jego rodzinie.
Byłem autorem zdjęć (jedno z nich powyżej) i filmów z tego zdarzenia i doszedłem do wniosku, że WARTO SPRÓBOWAĆ. Sprawmy, aby Pan Krzysiek i jego rodzina mogli ponownie jeździć samochodem.
Piotr Nienartowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz