06 marca 2012

Chory człowiek musi stać

W liście pisze: "Mamy XXI wiek, a my musimy stać w kolejce do lekarza, aż chciałbym powiedzieć "Komuno wróć", bo wtedy pacjent miał zagwarantowaną opiekę zdrowotną w każdej chwili. Teraz nie tyle trzeba czekać w kolejce z numerkiem do lekarza, ile najpierw trzeba przyjść godzinę przed otwarciem przychodni, aby mieć gwarancję, że zostanie się przyjętym jako jedna z pierwszych. Nawet jeśli już trzeba stać, to dobrze byłoby gdyby przed ośrodkiem zdrowia była choć jedna ławeczka, na której tacy emeryci jak ja, mogli sobie usiąść, a nie z krykami podpierać ściany. Niezrozumiałe jest również dla mnie to, że leki są przypisywane w ciemno bez wcześniejszych szczegółowych badań. I na koniec jeszcze jedna rzecz. Po co nam pogotowie w Kuźni, jeśli z byle pierdołą (skaleczenie, zwichnięcie nogi itp) w godzinach nocnych i dniach wolnych od pracy trzeba jechać do Raciborza na Ocicką".

Emerytowana Zofia

15 komentarzy:

  1. pracująca pacjentka06 marca, 2012 15:17

    Dziwię się bardzo decyzjom szefostwa AMICUS-a. Niedługo dojdzie do tego, że trzeba będzie stanąć w kolejce o 5 rano, aby dostać się do lekarza. A co z osobą która ma 39 stopni gorączki?-też ma stać w kolejce. A może trzeba planować sobie kiedy zachoruję. Niektóre wizyty u lekarza nie są wynikiem nagłej choroby, ale np. potrzebą konsultacji, poproszenia o skierowanie do specjalisty-przy obecnych zasadach, przynajmniej dla mnie, oznacza to dzień urlopu lub chorobowego. Płacę składki na ubezpieczenie zdrowotne i oczekuję w zamian WŁAŚCIWEJ opieki lekarskiej (nie z łaski, łażenia po prośbie do lekarza, czy przyjmie cię pomimo tego że limit pacjentów mu się wyczerpał). Cała służba zdrowia jest "chora".

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety, chore jest nasze państwo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zauważmy jednak że przeważnie właśnie tym rankiem, przed otwarciem ośrodka zazwyczaj stoją tylko starsze osoby, które potem narzekają o bo ja już tak długo tu siedzę i jeszcze ktoś inny jest przede mną itp itd. na tak nie mają co robić to kolejki od rana, gdyby ludzie nie chcieli to by tam nie stali ale mogą mieć wyłącznie pretensje do siebie, bo kto im karze tam stać już o 6 czy 7 rano skoro ośrodek jest czynny od 8:00???

    OdpowiedzUsuń
  4. młody człowiek06 marca, 2012 16:56

    do obserwatorki... Wiesz dlaczego stałem niedawno zaraz po siódmej? Bo jakbym przyszedł zaraz przed ósmą to byłbym 41 w kolejce, a nie 11 jak mi się udało... i mogłem pójść do lekarza o 10, a nie np. o 15. tyle.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie chodząc do lekarza od pięciu lat. Gdzieś miesiąc temu zarejestrowałam się w poniedziałek na wtorek do dr. Kamińskiej.Dostałam 10 numerek. Pielęgniarka powiedziała że mogę przyjść koło 11:20. Przyszłam o 11:00. Pytam który numerek wszedł do środka. Słyszę że TRZECI!!! Posiedziałam tak półtora półtora godziny i musiałam wyjść i iść do roboty bo bym się spóźniła!!! Kolejka posuwała się jak ślimaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Chcesz być szybko zbadana idź do dr Głowskiego. U niego zawsze szybko sprawnie idzie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. sprawnie to nie znaczy, że dobrze... ja już do niego nie chodzę...

    OdpowiedzUsuń
  8. Pani Zofio P. - emerytowana nauczycielko - jeszcze nie tak dawno, bo trochę więcej niż rok temu, tak przekonywała Pani, jaką to dobrą mamy władzę. Tak piękną nacechowaną emocjonalnie wypowiedzią wzruszałaś nas, że jedyny słuszny wybór i przyszłość dla gminy to Twoja "psiapsiółka"... A tu proszę, nawet Pani narzeka, więc czy to był słuszny wybór? Prosiłbym o ustostunkowanie się w kolejnym mailu do redakcji. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak właśnie wygląda system oparty na zdzieraniu z ludzi pieniędzy. Po co płacić z pensji co miesiąc na służbę zdrowia skoro wielu w ogóle nie choruje. A kiedy już się zdarzy ma problem z rejestracją itp. Każdy niech sobie sam zbiera na czas choroby a później zadzwoni do Kamińskiej po wizytę domową - cena 100zł i już. Po co nam rozwiązania państwowe gdy jest prostsze wyjście?

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak NIKT to było by najlepsze rozwiązanie. Ale nasze chore państwo nigdy na to nie pozwoli.

    OdpowiedzUsuń
  11. Prawdziwy Lelek07 marca, 2012 12:12

    GOLER nie piernicz. To ludzie przed wyborami nacierali że nie chcą zmiany i chcą amikusa. Wystarczy zobaczyć film przedwyborczy.

    OdpowiedzUsuń
  12. z tą rejestracją i kolejką rano to jakaś paranoja jest...a niektóre pielęgniarki powinno się nauczyc kultury w stosunku do pacjenta...

    OdpowiedzUsuń
  13. jak slysze od rodzicow co w waszym osrodku zdrowia sie dzieje... za glowe mozna sie zlapac.. a przedewszystkim to wymienic wszystkich lekarzy!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. A z rejestracją to jest jak się pielęgniarkom podoba! Raz można się zarejestrować na następny dzień a innym razem nie można i trzeba przyjść rano. Jesteś o 8-mej rano w czołówce kolejki a tu dostajesz numerek 20-ty albo wcale się nie dostaniesz do lekarza. Co jest grane?

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja również podpisuję się po tym artykułem, ostatnio telefonicznie dzień wcześniej po południu nie mogłam się zarejestrować na drugi dzień do lekarza. Nie chcę być pierwsza w kolejce ale zawsze było tak, że o 9 rano na drugi dzień dzwoniłam po numerek byłam ok 15 nr ale szło się do tego lekarza. Teraz jest to dla mnie wręcz nie możliwe gdyż najpierw muszę wziąść w pracy urlop bo nie wiem czy sie dostane do pani doktor. Na nic moje tłumaczenie że nie mam z kim dzieci zostawić trzeba isc rano organizowac opiekę nad dziecimi a potem znowu drugi raz organizowac opieke i ruszyc do lekarza. Nieweim ale traktowanie w naszym ośrodku jest karygodne żeby w 21 wieku nie móc się zarejestrować telefonicznie gdyż teraz pani doktor przyjmuje tylko 20 pacjętów dziennie . Musze przyjść do kolejki o 6 rano aby być przyjętym. Trzeba mieć zdrowie żeby chorować :(

    OdpowiedzUsuń