05 września 2021

Księżna Yorku Sarah Ferguson ciepło przyjęta w Rudach

W czwartek, 2 września w Rudach odbyło się spotkanie z księżną Yorku Sarah Ferguson, która gościła w naszej gminie na zaproszenie dr Gabrieli Mercik i otworzyła prowadzoną przez nią klinikę medycyny estetycznej, która ma swoją siedzibę właśnie w Rudach.


Księżna odwiedziła Szkołę Podstawową im. Jana III Sobieskiego w Rudach. Powitana została przed budynkiem szkoły przez dyrektora Adriana Plurę i bardzo szybko nawiązała ciepły, serdeczny kontakt z uczniami, którzy choć już po lekcjach, cierpliwie oczekiwali przed szkołą. Na piętrze szkoły odbyło się oficjalne powitanie księżnej przez burmistrza Pawła Machę i zastępcę Sylwię Brzezicką-Tesarczyk.


Uczniowie także powitali księżną, zaśpiewali jej piosenkę i zapozowali do wspólnego zdjęcia. Następnie księżna w towarzystwie gości i uczniów udała się na II piętro, gdzie uroczyście otworzyła "Zieloną pracownię - Leśna kraina wokół nas". Pracownia powstała w ubiegłym roku szkolnym z dofinansowania ze środków z WFOŚiGW w Katowicach i Lasów Państwowych. Tam odbyła się rozmowa księżnej z uczniami.



Pytania mieli zadawać uczniowie, jednak szybko okazało się, że księżna jest w ich zadawaniu uczniom bardzo dobra. Rozmowa była długa i bardzo ciekawa. Uczniowie wręczyli księżnej edukacyjny prezent dla jej wnuka Augusta - drewnianą kolejkę. W urodzinowym prezencie otrzymała portret i gromko odśpiewane "Happy Birthday".



Drobny upominek od społeczności gminnej wręczyła także zastępczyni burmistrza Sylwia Brzezicka-Tesarczyk zaś burmistrz Paweł Macha podarował księżnej dla jej wnuka model swojego ulubionego samochodu Mercedes-Benz 200.



Po udzieleniu wywiadu, księżna wraz z gośćmi udała się na teren Zabytkowej Stacji Kolei Wąskotorowej, gdzie została powitana przez Raciborskie Bractwo Kurkowe wystrzałem armatnim. Następnie po krótkiej rozmowę z dziećmi, udała się z nimi na przejażdżkę pociągiem ciągniętym przez największą atrakcję kolejki - parowóz "Las49".


Po krótkiej przejażdżce księżna odwiedziła "Śląską Izbę", w której panie ze Stowarzyszenia "Turzanki" przygotowały poczęstunek: śląski kołocz i placki z blachy. Całe spotkanie przebiegło w bardzo radosnej, pełnej życzliwości i otwartości atmosferze. Księżną pożegnano słowami: "Do zobaczenia". Powiedziała, że wraca do Polski jak do domu. Mamy nadzieję, że będzie pamiętała o części tego domu - naszej gminie i z radością znów tu powróci.

Tekst i zdjęcia: UM Kuźnia Raciborska / oprac. BK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz