03 września 2018

Dożynki 2018: Burmistrz ciągnął wózek z kiełbasą... wyborną [FOTO]

Misternie wykonane korony dożynkowe, barwny korowód, a także fantazyjnie poprzystrajane obejścia domów oraz różne punkty miasta - tak w skrócie przedstawiało się gminne podsumowanie plonów, które odbyło się w niedzielne popołudnie, 2 września w Kuźni Raciborskiej. 



Dożynkowa uroczystość rozpoczęła się na Placu Zwycięstwa, skąd mieszkańcy, delegacje wszystkich sołectw oraz zaproszeni goście pod wodzą Orkiestry Dętej KWK Rydułtowy i kobiecej husarii w barwnym korowodzie przeszli na stadion miejski przy ul. Kozielskiej 30, gdzie odbyła się główna część gminnego podsumowania plonów.


W korowodzie jechały wozy strażackie, bryczki, traktory, maszyny przystosowane do prac w lesie oraz motocykliści. Ci ostatni to oczywiście znana już rodzina motocyklowa, czyli "Family Ghost", którzy władzom miasta udzielali wsparcia. Oczywiście duchowego.


Głównym organizatorem dożynek były miejskie sołectwa (jednostki pomocnicze podległe samorządowi): Osiedle nr 1 i Osiedle - Stara Kuźnia, mimo tego, że choć sama Kuźnia z rolnictwem nie ma wiele wspólnego, to prym wiodą działkowcy. W rolę starostów wcielili się: Agnieszka Kowol, która od 12 lat prowadzi zagrodę ekologiczno-edukacyjną oraz Jerzy Jary - prezes Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Krokus".


Uroczystość poprzedziła Msza Św., podczas której przy pięknie przystrojonym ołtarzu polowym ks. dr Andrzej Pyttlik podkreślał, jak ważna jest wdzięczność. I to nie tylko wdzięczność Bogu za dorodne plony, ale również wdzięczność wobec drugiego człowieka.


Po mszy wszyscy zostali poczęstowani kromką chleba. Specjalny, wielki bochen natomiast za pośrednictwem burmistrza Pawła Machy starostowie dożynek przekazali Marcelinie Waśniowskiej - sołtys Turza, gdyż to tam odbędzie się przyszłoroczne podsumowanie plonów.


Bartosz Kozina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz