Kolejny rok, kolejne drugie miejsce w Koninie. Są to jedne z najbardziej prestiżowych zawodów w Polsce, więc nie ma co się załamywać.
Patryk na drugim miejscu w Koninie (fot. facebook.com/patrykogonowskiBJJ)
Pierwsze dwie walki poszły gładko. Odprawiłem obu przeciwników odwrotnym trójkątem. W półfinale po mega ciężkiej walce wygrałem dwoma punktami. 5 minut później w finale głupio oddałem dwa sweepy, w ostatniej minucie udało mi się zaskoczyć przeciwnika odwrotnym trójkątem, jednak nie udało mi się wykończyć techniki.
Zbieramy doświadczenie, poprawiamy błędy i za rok zgarniam złoto - pisze na swoim facebookowym fanpage'u Patryk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz