W obchodach, które rozpoczęła msza w kościele pw. św. Marii Magdaleny poza kuźniańskimi ochotnikami udział wzięli również: nadbryg. Piotr Buk, były komendant główny Państwowej Straży Pożarnej, st. bryg. Jan Pawnik - komendant PSP w Raciborzu, jego zastępca mł. bryg. Jan Krolik, burmistrz Rita Serafin i samorządowcy, druhowie z jednostek OSP w gminie Kuźnia Raciborskiej oraz strażacy z Bolatic w Republice Czeskiej, a także kapelan naszych strażaków, o. Marceli.
***
Geneza założenia jednostki była wynikiem wielkiego pożaru, jaki 16 sierpnia 1904 r. wybuchł w pobliżu dzisiejszej ul. Kolejowej. Przyczyną pojawienia się ognia - podobnie jak w przypadku pożaru z 1992 r. - był przejeżdżający pociąg, spod którego kół wydostała się iskra. Płomień - w wyniku silnie wiejącego wiatru - szybko przedostał się na drewniane i kryte strzechą budynki, wzniecając pożar na niespotykaną wówczas skalę. Ogień strawił 41 obiektów położonych przy drodze wzdłuż kolei i wzdłuż drogi biegnącej od dworca w kierunku poczty (obszar pożaru to obręb dzisiejszych ulic: Kolejowej, Krzyżowej, Łącznej, Słowackiego i Powstańców).
Krzyż "Boża Męka" z 1929 r. Postawiony dla upamiętnienia wielkiego pożaru z 1904 r. Fundatorem była rodzina Skorupa (ul. Drzymały 3) (fot. B. Kozina)
Widząc rozmiar tragedii, pogorzelcom z pomocą pospieszyli zarówno zwykli mieszkańcy, jak i ówczesny właściciel Hoffnungshütte (huty "Nadzieja") - Alexander Schoenawa. Wiele budynków dość szybko odbudowano. Część z nich stoi do dziś, a przy jednym z obiektów, na pamiątkę tragicznego pożaru, ustawiono krzyż, na którym wyryta jest informacja o dramacie z 1904 r.
Tekst: Bartosz Kozina, Zdjęcia: Jacek Gąska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz