Wstęp do Gminnej Szopki Noworocznej 2013
Pastorałka, to kolęda jest ludowa,
Co Jezuska tam we żłobku zawsze cieszy.
Z nią pasterze chcą swawolić, grać, tańcować,
Narodziny - to dla wszystkich radość przecież.
W naszych czasach, mniej odległych od Betlejem,
Z jasełkowych wyszła scenek, pieśni, z wierszy
Inna szopka. Noworoczna, co się śmieje,
Pokazując, jak współcześni Herodowie śmieszni.
A, że władza ma humory nieraz groźne,
Śmiać nie lubi się. Tym bardziej - śmiać się z siebie.
My to wiemy: Zawsze z władzą trza ostrożnie,
Bo im niższa jest, to wyżej władca sięgnie!
W pewnej gminie też mniej ważne: co się zdarzy,
Jaką wartość ma artykuł, jaką treść.
Tu pytają: Kto napisać się odważył?
Czy to nie Jaś-wielki szkodnik? Albo Grześ?
Dziś przy Godach, przy kolejnym Nowym Roku.
Odważamy się przypomnieć zdanie: "(...Śmiech
jest często i nauką. Jest jak skarb,
Gdy nie z osób się natrząsa, lecz z ich wad (...)!"
A, gdy spyta Was śledczego postać ona,
(Nie policjant, jyny tyn, co w ślydzyniu - chop - mo bzika)
To powiedzcie mu: że biskupa są te słowa i ocena!
(Się przestanie czepiać Jasia lub Józika?)
Nowy Rok dać może z lipcem czyste lasy,
Euro-kryzys mija z dala kraj i gminę,
Na asfalcie "kocie oczka"* są już nasze,
Więc wyrzućmy do śmietnika "krzywą minę"!
Złość wyrzućmy i z nadzieją na ten Nowy
Patrzmy ufnie i w przechodnia, i w sąsiada,
Wierząc, że nam służyć będzie nadal zdrowie,
No, a reszta?... Czy o śmieciach stale gadać?
"Gospodarka odpadami" - to jest gratka!
Przegnać kryzys przy niej łatwiej. Chronić Ziemię!
By się w "śmiecia" człek nie zmieniał do ostatka,
Nad tym czuwać musi nasze Ludzkie Plemię!
C. D. N.
Pastorałka, to kolęda jest ludowa,
Co Jezuska tam we żłobku zawsze cieszy.
Z nią pasterze chcą swawolić, grać, tańcować,
Narodziny - to dla wszystkich radość przecież.
W naszych czasach, mniej odległych od Betlejem,
Z jasełkowych wyszła scenek, pieśni, z wierszy
Inna szopka. Noworoczna, co się śmieje,
Pokazując, jak współcześni Herodowie śmieszni.
A, że władza ma humory nieraz groźne,
Śmiać nie lubi się. Tym bardziej - śmiać się z siebie.
My to wiemy: Zawsze z władzą trza ostrożnie,
Bo im niższa jest, to wyżej władca sięgnie!
W pewnej gminie też mniej ważne: co się zdarzy,
Jaką wartość ma artykuł, jaką treść.
Tu pytają: Kto napisać się odważył?
Czy to nie Jaś-wielki szkodnik? Albo Grześ?
Dziś przy Godach, przy kolejnym Nowym Roku.
Odważamy się przypomnieć zdanie: "(...Śmiech
jest często i nauką. Jest jak skarb,
Gdy nie z osób się natrząsa, lecz z ich wad (...)!"
A, gdy spyta Was śledczego postać ona,
(Nie policjant, jyny tyn, co w ślydzyniu - chop - mo bzika)
To powiedzcie mu: że biskupa są te słowa i ocena!
(Się przestanie czepiać Jasia lub Józika?)
Nowy Rok dać może z lipcem czyste lasy,
Euro-kryzys mija z dala kraj i gminę,
Na asfalcie "kocie oczka"* są już nasze,
Więc wyrzućmy do śmietnika "krzywą minę"!
Złość wyrzućmy i z nadzieją na ten Nowy
Patrzmy ufnie i w przechodnia, i w sąsiada,
Wierząc, że nam służyć będzie nadal zdrowie,
No, a reszta?... Czy o śmieciach stale gadać?
"Gospodarka odpadami" - to jest gratka!
Przegnać kryzys przy niej łatwiej. Chronić Ziemię!
By się w "śmiecia" człek nie zmieniał do ostatka,
Nad tym czuwać musi nasze Ludzkie Plemię!
C. D. N.
* światła bezpieczeństwa w asfalcie na ulicy
"J. 123" + Sęk
Panie Kluska, trochę więcej rymu i opisu zrozumiałego dla przeciętnego człowieka. Bo póki co to straszny gniot Panu wyszedł...
OdpowiedzUsuńA ja w obronie Autora: Wołam do (każdego)Czytelnika!
OdpowiedzUsuńNie bójcie się "gniotu" w dziele rymopisa,satyryka,
Bójmy się gniotów gminnego (i każdego) polityka!
Inteligentni mnie zrozumieją.(ala)
Nie bądź Pan bezczelny. Komu i w jakiej wysokości przydzieliła GKPiRPA w pierwszej połowie grudnia środki a kto ostatecznie za cichą zgodą części członków i przedstawiciela władz dorwał się do tej kasy, dając pierwotnym adresatom ochłapy? Czy to nie Pan zasiadasz w tej wysokiej komisyi? To może napiszesz Pan znowu coś o przyzwoitości gminnych polityków?
OdpowiedzUsuńGdzie Krym, gdzie Rzym , a gdzie Kuźnia i alkohol?
OdpowiedzUsuńDolejcie temu facetowi ,bo widać,jak go suszy.
Koleś myli marki i miarki alkocholu z życzeniami.
przeprosinami świątecznymi ,komisjami i kieliszkami.
Koleś,to chyba nie ten adres ani miejsce?
Ale po wódce wie się najlepiej. Sam bym się już napił.
@anonimowy 31 12 2012 18.10
OdpowiedzUsuńSzybko zacząłeś imprezę. Żeby o tej stosunkowo wczesnej porze już tak bełkotać?
Do anonima z 29.12 godz.11.23 i z 30.12 g.14.01
OdpowiedzUsuń1.Czy to kulturalne -anonimowo sięgać do czyjegoś nazwiska,nie podając swojego? 2. Czy nazwisko Pana K.
figuruje wśród autorów szopki? 3.Czy ktoś jest w stanie zrozumieć Twoje słowa:"...pierwotni adresaci..."?Porównaj swoje zarzuty ze swoją jasnością
wypowiedzi . Czy nie ośmieszyłeś się sam dostatecznie
mocno?
Moje słowa ,,pierwotni adresaci" są w stanie zrozumieć wszyscy członkowie GKPiRPA oraz kilkanaście innych osób które już znają temat. Jeżeli uznam że zaszła taka potrzeba ich znaczenie pozna szersza rzesza mieszkańców tej gminy. I nic Ci nie dadzą następne zaczepne komentarze. Na razie pozostajemy na tym etapie. Tajemna wiedza przyda się na później :-)))
OdpowiedzUsuń