Przypomnę: Konieczność wprowadzenia zmian wynika z nowej ustawy, jaką jest Kodeks Wyborczy. Nakłada on na wójtów, burmistrzów i prezydentów, a jednocześnie na Rady Miejskie obowiązek podziału gminy na okręgi jednomandatowe. - W przypadku gminy Kuźnia Raciborska jednomandatowymi okręgami wyborczymi do tej pory były sołectwa. Natomiast miasto Kuźnia oraz Rudy - nie - mówił we wrześniu Dominik Klimanek.
Jeszcze przed zatwierdzeniem porządku obrad czwartkowej sesji, radna Grażyna Tokarska zwróciła się z wnioskiem, by z porządku obrad wycofać propozycję uchwały dotyczącą podziału gminy na okręgi. Jej zdaniem, kwestia ta nie jest do końca przekonsultowana, w związku z czym głosowanie nad nią powinno się przełożyć. - Do wprowadzenia tej uchwały w życie zostały nam cztery tygodnie. Moim zdaniem powinno się ją dziś rozpatrzyć - argumentował Manfred Wrona. Mimo to, wniosek poddano pod głosowanie, w wyniku którego (trzy głosy "za", dziesięć "przeciw" i jeden wstrzymujący się) propozycję radnej odrzucono.
Zanim przystąpiono do rozpatrywania uchwały, burmistrz oznajmiła, że zmianie uległa liczba mieszkańców gminy (wzrost o 13 osób). Później poinformowano zebranych, że budynek znajdujący się przy ul. Piaskowej 26 (tzw. dom nauczyciela), który do tej pory podporządkowany był (w wyniku błędu na mapie) pod jednostkę pomocniczą "Stara Kuźnia", po 10 latach wraca do "Osiedla". Mimo drobnych zmian, nic nie wskazywało na to, by uchwałę zamierzano odrzucić. Stało się jednak inaczej. Stosunkiem głosów 8:6 (jeden radny był nieobecny) stwierdzono, że zaproponowany przez burmistrz podział gminy na jednomandatowe okręgi wyborcze nie może uzyskać poparcia, bowiem wymaga zmian.
- Radni mają prawo przedstawić poprawki do tegoż wniosku lub zaproponować większe zmiany w stosunku do podziału zaproponowanego przez burmistrza, a nowy podział dalej będzie miał formę wnioskową - powiedział po sesji sekretarz Klimanek.
Co zatem zaważyło na odrzuceniu proponowanej wersji podziału? Jak mówi przewodniczący Wrona, czynników jest kilka. Jeden z nich, to zmiana w wyborze ilości radnych przed wyborami w 2010 r., kiedy to Rudy zyskały jednego radnego kosztem kuźniańskiego osiedla (o zmianach zdecydował wówczas spadek liczby mieszkańców na terenie jednostki pomocniczej "Osiedle" i wzrost liczby ludności w Rudach. Na mocy nowego podziału, Rudy miałyby stracić radnego na korzyść "Starej Kuźni").
- Minęły dwa lata. Pytam się więc: co się w tym czasie zmieniło? Czy przybyło ludzi uprawnionych do głosowania w poszczególnych sektorach gminy? Odpowiem od razu, że nic się nie zmieniło - mówi M. Wrona. - Czyli jest to jeden z elementów przeciw temu, żeby cokolwiek zmieniać. Druga rzecz: jeżeli mówimy o powrocie radnego, to na pewno nie do Starej Kuźni! - dodaje radny.
Jak się okazuje, sprawa dotyczy liczby mieszkańców. - "Stara Kuźnia" ma ich około 1900 i burmistrz proponuje trzech radnych. W Rudach mieszka o około 1000 osób więcej i tu też pada propozycja trzech radnych - mówi przewodniczący. Jak to wszystko się zakończy? - Będę rozmawiał z wszystkimi radnymi. To musi zostać do końca przekonsultowane. Nie było żadnego spotkania, uprzedzenia, że "panie przewodniczący, chcemy to zrobić tak". W tym tygodniu na pewno dojdzie do spotkania z burmistrzem i postaramy się wspólnymi siłami wypracować jakiś model - dodaje Manfred Wrona. - Nie ma - moim zdaniem - racjonalnego uzasadnienia do tego, co zaproponowała burmistrz przy zestawieniu aktualnych danych z rokiem 2010. Ustaliliśmy po sesji, że siadamy do konsultacji. Co wypracujemy, trudno mi dzisiaj powiedzieć. Nie ukrywam, że będę bronił tego układu, aby w Rudach było czterech radnych - kończy przewodniczący rady.
Uchwała ws. podziału gminy na okręgi jednomandatowe ma zostać podjęta do 2 listopada. W październiku czeka nas zatem jeszcze jedno posiedzenie Rady. - Jeśli porozumienie ws. podziału nie zostanie osiągnięte w wyznaczonym terminie i będzie nieodpowiednie, do akcji przystępuje komisarz wyborczy, który sam zdecyduje o dokonaniu podziału gminy na okręgi. Ale to już ostateczność - mówi D. Klimanek.
Artykuł powstał przy współpracy z portalem raciborz.com.pl. Tekst: Bartosz Kozina
Co zatem zaważyło na odrzuceniu proponowanej wersji podziału? Jak mówi przewodniczący Wrona, czynników jest kilka. Jeden z nich, to zmiana w wyborze ilości radnych przed wyborami w 2010 r., kiedy to Rudy zyskały jednego radnego kosztem kuźniańskiego osiedla (o zmianach zdecydował wówczas spadek liczby mieszkańców na terenie jednostki pomocniczej "Osiedle" i wzrost liczby ludności w Rudach. Na mocy nowego podziału, Rudy miałyby stracić radnego na korzyść "Starej Kuźni").
- Minęły dwa lata. Pytam się więc: co się w tym czasie zmieniło? Czy przybyło ludzi uprawnionych do głosowania w poszczególnych sektorach gminy? Odpowiem od razu, że nic się nie zmieniło - mówi M. Wrona. - Czyli jest to jeden z elementów przeciw temu, żeby cokolwiek zmieniać. Druga rzecz: jeżeli mówimy o powrocie radnego, to na pewno nie do Starej Kuźni! - dodaje radny.
Jak się okazuje, sprawa dotyczy liczby mieszkańców. - "Stara Kuźnia" ma ich około 1900 i burmistrz proponuje trzech radnych. W Rudach mieszka o około 1000 osób więcej i tu też pada propozycja trzech radnych - mówi przewodniczący. Jak to wszystko się zakończy? - Będę rozmawiał z wszystkimi radnymi. To musi zostać do końca przekonsultowane. Nie było żadnego spotkania, uprzedzenia, że "panie przewodniczący, chcemy to zrobić tak". W tym tygodniu na pewno dojdzie do spotkania z burmistrzem i postaramy się wspólnymi siłami wypracować jakiś model - dodaje Manfred Wrona. - Nie ma - moim zdaniem - racjonalnego uzasadnienia do tego, co zaproponowała burmistrz przy zestawieniu aktualnych danych z rokiem 2010. Ustaliliśmy po sesji, że siadamy do konsultacji. Co wypracujemy, trudno mi dzisiaj powiedzieć. Nie ukrywam, że będę bronił tego układu, aby w Rudach było czterech radnych - kończy przewodniczący rady.
Uchwała ws. podziału gminy na okręgi jednomandatowe ma zostać podjęta do 2 listopada. W październiku czeka nas zatem jeszcze jedno posiedzenie Rady. - Jeśli porozumienie ws. podziału nie zostanie osiągnięte w wyznaczonym terminie i będzie nieodpowiednie, do akcji przystępuje komisarz wyborczy, który sam zdecyduje o dokonaniu podziału gminy na okręgi. Ale to już ostateczność - mówi D. Klimanek.
Artykuł powstał przy współpracy z portalem raciborz.com.pl. Tekst: Bartosz Kozina
Banda !!! :angry:
OdpowiedzUsuńpopieraM BANDA
OdpowiedzUsuńDarmozjady!
OdpowiedzUsuńco tak krytykujecie? Przecież nie wiecie kto ma rację? Okręgi muszą być ogłoszone zgodnie z przepisami i tyle. Poza tym, po co nam w mieście więcej tych ,,darmozjadów" jak ich określacie? Nieprawdaż? Pokażcie mi jednego z miasta godnego swojej funkcji.
OdpowiedzUsuńKomentarz usunięty przez administratora z powodu naruszenia regulaminu.
OdpowiedzUsuńno to wystartuj w wyborach i sprawdz czy ludzie do ciebie maja zaufanie i czy cie wybiora jesli tak to ty ja trzepac bedziesz a jesli jestes tylko od krytykowania ludzi to na serio sie na niczym nie znasz
OdpowiedzUsuńTo sa dobre wiesci, juz tylko dwa lata do wyborow.Moze wtedy uda sie cos zmienic.Radni tez sie starzeja i moze wtedy nareszcie zaswieci slonce nad ta biedna miejscowoscia i w czasie wiosennej burzy kogos szlag trafi ;-)
OdpowiedzUsuńKtoś tu nawija makaron na uszy . W artykule z 11.09.2012 pisze Lemberg , że Pani Burmistrz informuje o zmaianach w podziale mandatów na sesji Rady Miasta .Na kolejnej sesji Pan Przewodniczący mówi ,że nie było uprzedzenia .
OdpowiedzUsuńTolek lekko przesadzasz. Nie życz drugiemu, co tobie nie miłe, bo ciebie to trafi. Pozdro
OdpowiedzUsuńmagik, mnie już nic nie dziwi. 2 tygodnie temu czytałem gdzieś słowa R.S., że okręgi są już uchwalone i Kuźnia ma + 1. Pod Bogiem czytałem ze 2 razy. Teraz jednak okazuje się, że jest inaczej. Toć to czysta manipulacja ludźmi i brak kompetencji. Oj ta kobitka to potrafi mieszać.
OdpowiedzUsuń@kaja:wiele rzadzonych spoleczenstw czeka na reke opatrznosci.Bialorusini maja swojego Lukaszenke, Rosja Putina, Polnocna Korea ....a my swojego Wr....Niewiele te osobniki sie roznia od siebie poza rozmachem ;-)
OdpowiedzUsuńtolek: mylisz się, my mamy Riteczkę, Rudy maja Wr ..., a ja im zazdroszczę. Ponimajesz?
OdpowiedzUsuńA ja się wstydzę że mieszkam wśród ludzi którzy w tym momencie nie myślą inteligentnie tylko dalej dyskutują o swoim braku akceptacji do burmistrzowej czy w..... Dlaczego nie dyskutujecie o tym, że kuźnia ma 48% mieszkańców i 67 % dochodu do kasy i że to kuźni należy się ten mandat: 8 wioski 7 kuźnia. Dlaczego "tylkokuznia" o tym nie napisała i dlaczego nie wspomożecie radnych pismami do komisarza wyborczego do burmistrza o utrzymanie decyzji o okręgach zamiast bawić się w przekupy w ukryciu forum, dlaczego na zebraniu rad osiedla było zaledwie 30 osób kiedy na wioskach było powyżej 100 wstyd, bo tych malkontentów na forum stać tylko na tchórzostwo nie dziwie się radnym bo ja już dawno bym olał taki elektorat. Przy takiej postawie pan W... będzie rządził jeszcze następne 16 lat, a w kuźni będą usuwani następni w-ce przewodniczący, przewodniczący rady i komisji bo są nie wygodni a pozostaną ci którzy siedzą cicho i donoszą do Wroniego dworu za ochłapy z stołu pana i władzcy
OdpowiedzUsuńwiększość na tym forum bawi się w politykę tak jak pan W... a nie dyskutuje i nie przedstawia recepty na polepszenie sytuacji, to właśnie polskie bagienko lub gów...ko polityka, plotkarstwo, kolesiostwo i k... od góry do dołu :angry:
OdpowiedzUsuń@kursor: Radnych jest 15 -stu i to jest liczba majaca wplyw na wynik a nie liczba mieszkancow na spotkaniach.Bylem na spotkaniu miejskim w Kuzni po to tylko aby zobaczyc delegatow z urzedu zupelnie nie przygotowanych do dyskusji na konkretny temat dotyczacy kanalizacji.Bylo nas grubo ponad setka ale wladza nie zaszczycila nas wtedy swoja obecnoscia mimo zapewnien organizatorow spotkania o tym ze beda.Wiekszosc z nas pracuje i nie pozwala sobie na strate czasu w dyskusjiach o dupie Maryni.
OdpowiedzUsuńa ja wam mówię, że zło w Kuźni tkwi w niej samej a nie w Rudach. Co ten pan W. to nasze ZSOiT też nam popsuł? To jakiś absur co piszecie. Ja żyje w tym mieście, chodzę jego ulicami, znam wiekszość ludzi i doskonale mogę postawić diagnozę. Prosze przetrzeć oczy i tyle.
OdpowiedzUsuńkamilka chyba masz racje obserwuje od strony socjologicznej kuźnie od 25 lat jako przyjezdny,to pozostałość po poprzedniej epoce ludzie rozgoryczeni którzy przyjechali tu za pracą za chlebem do rafametu a tu niestety po latach nic, muszą zmienić się co najmiej trzy pokolenia aby nadeszły zmiany. Zmiany już widać tylko sytuacja zewnętrzna to utrudnia
OdpowiedzUsuńTolek decyzje może podjąć jeżeli mniejszość i burmistrz są zgodni i jest to uczciwe rozdanie- komisarz wyborczy i dlatego trzeba wspomóc burmistrza w podjęciu decyzji, bo ona myśli o całej gminie o jej wizerunku i tu następuje PAT niestety nastąpił podział stworzony przez pana W... wioski kontra miasto
OdpowiedzUsuńtolek liczba mieszkańców na spotkaniu świadczy tylko o ich zainteresowaniu i odpowiedzialności, bo w szkołach uczą się ich dzieci kanalizą płyną ich g..a po chodnikach chodzą oni sami latarnia świeci nad ich głową, i dlatego wioski przychodzą na zebrania bo ci ludzie czują się odpowiedzialni za swoich bliskich, a jak pracownik urzędu jest nie przygotowany to trzeba go skrytykować publicznie na tym polega demokracja.
OdpowiedzUsuńale to chyba najbardziej chodzi o to, żeby w Rudach nie było w jednym okręgu 3 aktualnych radnych. tak mi się wydaje i w sumie się im nie dziwię. ot moja skromna opinia.
OdpowiedzUsuń@kamilka:Tkwiace zlo?Moze inkwizycje nam jeszcze zaproponuj w tym skansenie gdzie mamy za duzo swieconej wody a za malo mydla.Rudy to tacy sami mieszkancy jak my i mysle, ze tez sie czasami wstydza za swoich tuzow intelektu z "Faktem" pod pacha i podrecznikiem akwizytora w kieszeni ;-)
OdpowiedzUsuń@kursor:25lat powinno Ci wystarczyc aby przestac sie wstydzic za mieszkancow i zaczac sie asymilowac - utorzsamiac.Spotkanie z wladza dla zwyklego obywatela konczy sie najczesciej mandatem albo wykladem o roznicy na temat dobra i zla(kaja/kamilka).Mi przypomina raczej randke z prymitywna brzydula i nijak to pokochac a co dopiero sluchac lub nie daj Boze sie z tym ozenic, dlatego sie nie umawiam;-)
OdpowiedzUsuńZawsze Was będziemy mieli w garści, mieszczuchy
OdpowiedzUsuńPiękny remont ulic Moniuszki i Świerczewskiego ale chyba dla "furmanek"...i nie chodzi o nawierzchnię, bo zdaję sobie sprawę że zaleją asfaltem ale sprawa tyczy się szerokości jezdni!!! Tam nie idzie swobodnie przejechać mijając samochód a nie wspominając o autobusach...pytam się dla kogo jest to robione?
OdpowiedzUsuń