Koniec roku szkolnego to czas rozmaitych wycieczek i wypraw. Ciekawe miejsca można zwiedzić jadąc w wyznaczone miejsce autokarem bądź... rowerem, co przed kilkoma dniami uczynili uczniowie z Kuźni Raciborskiej wybierając się na dwóch kółkach wraz ze swoimi nauczycielami na teren powiatu gliwickiego.
Kolejny raz uczniowie i nauczyciele ze Szkoły Podstawowej im. Jana
Wawrzynka w Kuźni Raciborskiej udali się w rowerową podróż. Tym razem
wyprawa odbywała się pod hasłem "Śląsk czy Mazury". Pod tym
humorystycznym szyldem młodzież odkrywała uroki doliny Kłodnicy ,
jezior: Dzierżno Duże i Pławniowickiego oraz konstrukcje
hydroinżynieryjne Kanału Gliwickiego.
Kuźniańscy cykliści zwiedzili też zabytkowy pałac w Pławniowicach, urokliwe świątynie w Bojszowie, Rudzińcu i Sierakowicach. Trasa licząca ponad 80 km prowadziła wytyczonymi szlaki rowerowymi oraz bezdrożami powiatu gliwickiego. Efektem wyprawy jest przygotowany wirtualny przewodnik oraz fotoreportaż.
Młodzież kuźniańskiej szkoły pod opieką nauczycieli: Wojciecha Gdesza i Tomasza Jabłonki każdego roku przygotowuje i realizuje projekt wyprawy rowerowej. Zrealizowano już wyprawę "Od źródeł do ujścia Odry" (prawie 1000 km), "Europejski wododział" (250 km) i "Przez Oderske Vrchy do Ołomuńca".
We wrześniu tego roku społeczność tej szkoły uda się na wyprawę rowerową "Szlakiem króla Jana". Celem będzie wiedeński Kahlenberg.
Tomasz Jabłonka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz