27 marca 2014

Piłkarze z "Wawrzynka" zwycięzcami turnieju w Czechach

W niedzielę, 23 marca młodzi mieszkańcy Kuźni Raciborskiej, w wieku 6-11 lat wzięli udział w Turnieju Młodych Talentów Piłkarskich w miejscowości Odry (Republika Czeska). To już dziesiąta edycja zawodów, od trzech lat także z udziałem naszej drużyny.




W turnieju udział wzięły trzy szkółki piłkarskie z regionu Moraw - Trebovice, Fulnek, Odry oraz młodzi adepci futbolu z Kuźni Raciborskiej. Rozgrywki toczyły się systemem "każdy z każdym", najlepsze dwa zespoły awansować miały do finału. Nasi reprezentanci pokazali się z bardzo dobrej strony. Ostatecznie suma punktów młodszej oraz starszej drużyny dała kuźniańskiej reprezentacji I miejsce. Dodatkowo indywidualne wyróżnienia zdominowane zostały przez chłopców z Kuźni. Nagrodę dla najlepszego strzelca w młodszej kategorii zdobył Jędrzej Bronowski, w starszej zaś Paweł Witt, który też otrzymał nagrodę najlepszego zawodnika całego turnieju.


Kuźnię Raciborską na turnieju reprezentowali: Piotr Czyszczoń, Maciej Borysiuk, Maksymilian Włodarczyk, Szymon Tykierka, Kamil Marszałek, Patryk Łuszcz, Jędrzej Bronowski, Roman Podolec, Kacper Strzelecki, Mateusz Kijas, Józef i Grzegorz Hallas, Oliwer Frączak, Bartosz Świderek, Sebastian Saniewski, Patryk Janik, Katarzyna Janik, Paweł Witt i Miłosz Puzio. Opiekę trenersko-nauczycielską nad zespołem sprawowali: Łukasz Sobalak Tomasz Jabłonka i Wojciech Gdesz.


O turnieju opowiada nauczyciel ZSO, Wojciech Gdesz:

- Sobotni turniej był kolejnym dużym wspólnym przedsięwzięciem współpracy pomiędzy naszą szkołą a szkołą w mieście Odry. Sukces chłopaków niezmiernie cieszy, jednak w sporcie dziecięcym, wynik jest sprawa drugorzędną. To doskonalenie własnych umiejętności, rywalizacja, elementy wychowawcze. To także nagroda dla ambitnego trenera Łukasza Sobalaka. Niezmiernie ucieszyłem się, gdy na zakończenie zawodów otrzymałem dla chłopców zaproszenie na turniej talentów piłkarskich od Banika Ostrava, taką piłkarsko-dziecięcą Ligę Mistrzów. Pojedziemy tam w czerwcu.


W maju natomiast będziemy organizatorami podobnego turnieju, już trzeci rok z rzędu. W tegorocznej formule planujemy rozgrywki również dla zawodników ze starszych roczników szkoły. Dla mnie osobiście widok dzieci z medalami na piersiach wpadających w ramiona najwierniejszych kibiców, czyli rodziców, nie może nie wzruszać. To zachęta i bodziec do dalszej, choć niełatwej pracy.


W imieniu dyrekcji szkoły chciałbym podziękować tym, którzy pomogli nam w wyjeździe: burmistrz Ricie Serafin, Sabinie Chroboczek-Wierzchowskiej oraz specjalnie za okazaną pomoc w trakcie zawodów Państwu Borysiukom.


/Materiał nadesłany/

1 komentarz:

  1. jest nadzieja dla polskiej piłki!!!
    spokojnie poczekamy, aż dorosną a potem Liga Mistrzów nasza:)

    OdpowiedzUsuń