11 maja 2012

Kuźniański "Babiniec" podsumował kolejny projekt

W czwartek, 10 maja w siedzibie TMZR w Kuźni Raciborskiej odbyło się podsumowanie projektu Klubu Edukacji Finansowej realizowanego przez Stowarzyszenie Kobiet Aktywnych "Babiniec".


Od lewej: Celina Nowakowska (prezes "Babińca"), Adrian Nowakowski i Renata Kuczera

Klub Edukacji Finansowej to jedna z form aktywności społecznej, realizowanej w gminie Kuźnia Raciborska. Realizacja odbywała się głównie poprzez uczestnictwo w grze pod nazwą "Cashflow", wymyśloną przez Amerykanina japońskiego pochodzenia - Roberta Kyiusaki. Projekt KEF powstał dzięki finansowemu wsparciu pozyskanemu z Urzędu Miejskiego w ramach współpracy samorządu z organizacjami pozarządowymi.



- Celem gry jest pobudzenie gracza do twórczego myślenia. Nie pokazujemy tutaj gotowych rozwiązań. Jesteśmy po to, aby się uczyć, a jednocześnie dobrze bawić - mówi Adrian Nowakowski - jeden z koordynatorów projektu. - To gra typowo edukacyjna, gdzie uczymy się podstaw księgowości, rachunkowości, a także pracy z finansami. W grze uczestniczymy tak, jak w realnym życiu - mamy zawody, osiągamy jakieś wynagrodzenie, które przeznaczamy na życie. Mamy także możliwość gry na giełdzie, zakupu akcji, obligacji czy nieruchomości. Chodzi generalnie o to, żeby zdobyć finansową niezależność i inteligencję, wyjść z tzw. "wyścigu szczurów" - dodaje z kolei Renata Kuczera - finansistka z Rybnika.



Na projekt złożyło się 10 spotkań. Każde z nich rozpoczynało krótkie wprowadzenie, podczas którego uczestnicy zabawy zapoznawali się z podstawowymi pojęciami związanymi ze sferą finansów. W cotygodniowych spotkaniach brała udział różna liczba osób (od 4 do 8). Różny był też wiek uczestników: od 20-latków (studentów Politechniki Śląskiej) po osoby powyżej 50. roku życia, którzy mają za sobą zarówno wzloty, jak i upadki w dziedzinie finansów.



Ciekawostką jest, że "Cashflow" nie jest grą, którą wykorzystuje się wyłącznie podczas spotkań towarzyskich. Została ona zaakceptowana przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i zalecana jest jako środek dydaktyczny do użytku szkolnego. - Szkoły niestety nie praktykują dziś fachowego nauczania finansowego. Tak naprawdę dopiero życie nas tego uczy, a tu już bywa różnie - zaznacza R. Kuczera.


Jan Pyszny (uczestnik kursu) oraz burmistrz Rita Serafin

Podsumowanie projektu stało się m. in. okazją do podziękowań oraz wręczenia certyfikatów ukończenia 10-tygodniowergo kursu. Obecna na spotkaniu burmistrz Rita Serafin powiedziała: - Dziś "Babiniec" kończy jeden projekt, a wczoraj prezes stowarzyszenia pani Celina Nowakowska złożyła wniosek o kolejne dofinansowanie - tym razem na przeprowadzenie zajęć z "Nordic Walking". Muszę przyznać, że "Babiniec" wykazuje się naprawdę dużą aktywnością i to z wielu dziedzin. Gratuluję wam pomysłu. Cieszę się, że są tu ludzie młodzi, którzy z tego chcą skorzystać. Gra, która uczy poprzez zabawę sprawia, że doświadczenia zdobyte w jej trakcie mogą się przydać w nieoczekiwanych momentach.



W trakcie spotkania podsumowującego projekt zaprezentowano również kilkuminutowy film, ukazujący przebieg trawjącego 10 tygodni kursu. Całość wzbogaciła dyskusja, podczas której uczestnicy gry podzielili się swoimi spostrzeżeniami oraz doświadczeniami, jakich nauczyła ich gra "Cashflow".

Artykuł powstał przy współpracy z portalem raciborz.com.pl.

Bartosz Kozina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz