28 maja 2015

100 km dziennie, czyli rowerem wzdłuż Odry

Już tylko kilka godzin dzieli czwórkę kuźniańskich gimnazjalistów od wyruszenia w długą, bo liczącą ponad 900 km wyprawę rowerową. 29 maja Patryk Ogonowski, Michał Mróz, Daniel Mirski i Cezary Żaczek wraz z dwoma opiekunami - Wojciechem Gdeszem i Andrzejem Mikieką ruszą w nietypową podróż.




Nie tak dawno, bo ledwie trzy tygodnie temu w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Kuźni Raciborskiej odbyło się podsumowanie realizowanego od września ubiegłego roku polsko-czeskiego projektu, a tymczasem w życie wchodzi już następny. Przypomnę: Zakończony na początku maja projekt pn. "Przez rowery i narty bliżej siebie" ("Kola a lyže, k sobě blíže") opierał się  na czterech filarach: a) polsko-czeski obóz rowerowy, który odbywał się w cysterskich lasach; b) obóz narciarski, w którym 30 uczniów z Kuźni uczyło się bądź doskonaliło swoje umiejętności narciarskie na Morawach w okolicach Odry - partnerskim mieście Kuźni Raciborskiej oraz c) i d) dwóch imprezach o charakterze edukacyjnym, które miały podsumować akcję, a jednocześnie promować Euroregion Silesia oraz gminę Kuźnia Raciborska.

Nowy projekt, którego motywem przewodnim znów są rowery, jest projektem opierającym się o młodzieżową wyprawę rowerową wzdłuż rzeki Odry. Projekt "Odra - rzeka, która łączy" współfinansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz z budżetu państwa pn "Przekraczamy granice". - Chodzi o to, by nauczyć się przekraczać pewne bariery, zwłaszcza że zarówno młodzież z Kuźni, jak i ze szkoły w Odrach od kilku miesięcy żyje ze sobą w przyjaźni, a teraz wspólnie przejedzie wzdłuż jednej z najdłuższych rzek - mówi koordynator projektu Wojciech Gdesz.

W liczącą ponad 900 km trasę wyrusza czwórka kuźniańskich gimnazjalistów: - To będzie moja pierwsza tak daleka wyprawa - mówi Patryk Ogonowski, który co prawda dość często jeździ na rowerze, ale nigdy nie przemierzył tak długiego dystansu. Najczęściej - jak sam mówi - jeździ po terenie dawnego pożarzyska. Czy młodzi uczniowie czują jakiś lęk? - Choć trasa jest bardzo długa, to nie boję się ruszyć w podróż - dodaje z kolei Michał Mróz. - Na dwóch kółkach spędzimy ponad tydzień, a na nocleg będziemy zatrzymywać się w hotelach, skąd z rana ruszymy w dalszą drogę - mówi gimnazjalista.


Trasa będzie wiodła przede wszystkim szosą, ale nie zabraknie dróg typowo rowerowych. Jakie są oczekiwania młodzieży w związku z tak niecodzienną wyprawą? - Prócz samej jazdy rowerem, co jest bardzo atrakcyjne, ważna jest integracja z uczniami innego kraju. Poznanie ich zwyczajów i kultury - mówi Daniel Mirski, który jest wielkim miłośnikiem rowerowych wycieczek. Najdłuższy dystans, jaki do tej pory przebył za jednym razem wynosił około 100 km.

Długie trasy ma za sobą również czwarty z uczestników nadodrzańskiej wyprawy. W co - jego zdaniem - powinien więc być wyposażony rower na tak daleki wyjazd? - Sprawne przerzutki, by łatwiej poruszać się w terenie, bardzo dobre hamulce oraz opony. Także sam rower musi być wymiarowo dobrany do osoby, która będzie się nim poruszać - podkreśla Cezary Żaczek.

Oprócz wymiaru turystycznego, wyprawa ma też charakter edukacyjny. - Jednym z naszych celów jest promocja rzeki Odry oraz ścieżek rowerowych. Mija rok od czasu, kiedy prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę, która pozwala wytyczać ścieżki rowerowe po wałach. Jedziemy więc na taką wyprawę, która ma mieć też charakter rekonesansu, jak to wygląda w poszczególnych gminach. Tam, gdzie takich rozwiązań nie ma, będziemy promować wytyczanie takiej trasy, gdyż ideą tego typu przedsięwzięcia jest budowa międzynarodowej trasy rowerowej wzdłuż Odry - od jej źródeł aż do ujścia - tłumaczy Wojciech Gdesz. - W trakcie wyprawy czekają nas też ważne spotkania. Jesteśmy już umówieni na rozmowę w magistracie we Wrocławiu, Nowej Soli i w Szczecinie, podczas których jako uczniowie ZSO i mieszkańcy tej gminy zachęcać będziemy do turystyki rowerowej i budowania ścieżek - dodaje nauczyciel z kuźniańskiego gimnazjum.

Rowerzyści swój rajd rozpoczną 29 maja w Odrach, a zakończą 6 czerwca w Szczecinie. Każdego dnia pokonają ponad 100 km. Patronem wyprawy jest nasz portal, na którym każdego dnia ukazywać się będą krótkie relacje z rowerowej wyprawy. Tymczasem uczniom oraz ich opiekunom życzymy szczęśliwej drogi i niezapomnianych wrażeń.

Bartosz Kozina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz