28 maja 2013

Dyrektora ZSO poznamy jeszcze przed wakacjami

Dobiegła końca procedura połączenia dwóch placówek oświatowych i zastąpienia ich wspólną nazwą. Od września br. kuźniańska podstawówka i gimnazjum funkcjonować będą jako Zespół Szkół Ogólnokształcących.




Przypomnę: We wrześniu minie rok od chwili przeniesienia szkoły podstawowej z ul. Arki Bożka 9 do obiektu przy ulicy Piaskowej 28, gdzie znajdowało się gimnazjum. Choć obie placówki znajdowały się w jednym budynku, funkcjonowały jako odrębne szkoły, gdzie zarówno gimnazjum, jak i szkoła podstawowa miała własnego dyrektora.

Nad możliwością utworzenia Zespołu Szkół Ogólnokształcących w miejsce dotychczasowej podstawówki i gimnazjum dyskutowano podczas marcowej sesji Rady Miejskiej. Doszło wówczas do kilkuminutowych wystąpień dyrektorów obu placówek (Kingi Apollo - dyrektora Szkoły Podstawowej i Kazimierza Szczepanika - dyrektora Gimnazjum), którzy przed obliczem władz samorządowych wrazili swoje opinie na temat możliwości połączenia szkół w jeden organizm. W trakcie obrad radni podjęli również stosowną uchwałę, której treść miała trafić do kuratora.


Temat placówek oświatowych powrócił podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. W związku z pozytywną opinią kuratora oświaty, radni zdecydowali, że od września br. Szkoła Podstawowa im. Jana Wawrzynka oraz Gimnazjum określane będą jako Zespół Szkół Ogólnokształcących w Kuźni Raciborskiej. Dokument stanowi ponadto, że z dniem utworzenia placówki, ZSO staje się samodzielną jednostką budżetową, przejmuje mienie, wierzytelności i zobowiązania oraz dokumentację Szkoły Podstawowej im. Jana Wawrzynka oraz Gimnazjum w Kuźni Raciborskiej.

Od września też Zespołem kierować będzie jeden dyrektor. To, kto nim zostanie będzie wiadomo pod koniec czerwca. Póki co, na stronach Biuletynu Informacji Publicznej oraz Urzędu Miejskiego pojawiło się ogłoszenie o naborze na stanowisko dyrektora Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Kuźni Raciborskiej.

***
Kinga Apollo - dyrektorem podstawówki jest od 2011 r., kiedy to objęła schedę po odchodzącej na emeryturę Marii Cieślik. Podczas marcowej sesji nie miała nic przeciwko, by obie szkoły połączyć w jeden organizm. Zaznaczyła również, że szefostwo szkoły nie będzie dyskutować z decyzjami, które zapadają wyżej. - Jesteśmy pracownikami, którzy podporządkują się zmianom. Pracujemy i będziemy pracować. Do tego jesteśmy powołani - powiedziała w trakcie swojego wystąpienia.


Kazimierz Szczepanik - kieruje gimnazjum od 2006 r. (w 2011 r. został wybrany na drugą kadencję). Na wspomnianej wyżej sesji powiedział m. in.: - Biorąc pod uwagę to, że funkcjonujemy w jednym budynku i pewne elementy są wspólne, to na pewno nie będzie tutaj ze strony nauczycieli gimnazjum żadnych akcji, które będą wymierzone przeciwko takiemu rozwiązaniu, które jest planowane.



Bartosz Kozina

3 komentarze:

  1. Pokorne ciele dwie krowy ssie.Rzeź nieiniątek czas zacząć.
    Tych mądrzejszych nauczycieli też trzeba wywalić bo stanowią potencjalne zagrożenie.Mierny ale wierny i o to chodzi;-(.Tak było do tej pory więc dlaczego miałyby być inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  2. koniec podstawowki. a totalny dramat bedzie jak szczepanik zostanie dyrektorem

    OdpowiedzUsuń
  3. Dramat to bedzie jak gimnazjaliści beda terroryzowac podstawówke a na pewno tak bedzie. Przy tak dużej szkole powinien być jakiś portier i pilnowac porządku bo sie bo sie pozabijają.

    OdpowiedzUsuń