15 września 2010

"Norbi" jednak zostaje

10 komentarzy:

  1. Wrocil dla tego ze myslal ze jedzie tam gdzie bedzie jeszc ze lepszy i robil to co kocha.A okazalo sie ze jedzie do "meliny" i ze nie reprezentują wcale az tak lepszego poziomu.

    OdpowiedzUsuń
  2. czytaj ze zrozumieniem, zrezygnował bo nie spodobała mu się szkoła, nie klub...

    OdpowiedzUsuń
  3. szkola szkola,myslalem ze odejde z 'bajki' do jeszcze lepszej 'bajki' a tak na prawde o ile szkola byla jako tako ok pod wzgledem sportu to internat jest po prostu melina.Jesli chodzi o kluby to wielkiej roznicy NIE BYLO,porownuje tu Obre ze Stala dlatego postanowilem wrocic.

    OdpowiedzUsuń
  4. ale my cie juz tu nie chcemy !!!! WOON!!

    OdpowiedzUsuń
  5. A kogo jakiś kazimierz obchodzi... jeszcze na stronie kuźni choćby niewiadomo kim był :/ masakra / mam łacha z tego typa :laughing:

    OdpowiedzUsuń
  6. O co chodzi????????? Zamieszanie w okół Łepka jakby był najważniejszym ogniwem tej drużyny, a tak naprawdę większość kibiców nie ma nawet pojęcia o kogo chodzi(?) Tymi newsami krzywdę mu tylko zrobicie i Synkowi poprzewraca się w główce....

    OdpowiedzUsuń
  7. Ile minut spędził na boisku w zeszłym sezonie ten niezastąpiony zawodnik???

    OdpowiedzUsuń
  8. a kto tu o jakimś Kazimierzu wspomina? bo już się gubię czy gadamy o Norbercie czy o Kazimierzu...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ani jednego ani drugiego nie kojarze... Domyślam się że to jacyś juniorzy i dlatego dziwi mnie, to wielkie halo wokół łepków....

    OdpowiedzUsuń
  10. Już tłumaczę... Norbi to ten co strzelił bramkę na 3:2 przeciw Ocicom, dzięki czemu Kuźnia zdobyła 3 punkty, a nie jeden. A Kazimierz to jest brzydkie kaczątko kuźniańskiej piłki. W juniorach pyskował i za byle g***o dostawał czerwone kartki. Dobrze, że mu odechciało się w Kuźni grać, bo patrzeć na jego głupotę nie szło. :crying:

    OdpowiedzUsuń